Ciut ciut do przodu
Data dodania: 2010-07-21
Nie wiele przybywa zrobionych rzeczy w naszym domu.Ciągle czekamy na strop , już minęło chyba półtora tygodnia i ciagle nie ma samochodu,bo wszyscy zajęci, albo im nie po drodze w naszą stronę.
Wczoraj natomiast została dokończona ściana z tyłu garażu
a dzisiaj panowie położyli zbrojenie na kształtkach stropowych
i to tyle co da się zrobić dopóki strop nie dojedzie. Strasznie doskwiera takie czekanie, kiedy nie ma określonego konkretnie dnia dostawy.
Może wykonawca zacznie stawiać ścianki działowe, ale nie wiemy czy będzie chciał zacząć przed ułożeniem stropu.Niektórzy tak robią, a inni nie, każdy buduje według własnego planu. No cóż czekamy ........ .