Znowu wypatrzyliśmy feler
Nasz "szpieg" i paparazzi w jednym (czyt. tato) spisuje się na medal z robieniem zdjęć i podglądaniem budowlańców.Po raz kolejny dojrzeliśmy na zdjęciach błąd (tylko taką mamy możliwość,bo nie ma nas w kraju) w budowie domu .
Otóż zapomniano o oknie na klatce schodowej.Powinno się ono zacząć na 10-tej warstwie pustaków,a jak widać na załączonym obrazku okna brak
Wykonawca został poinformowany o naszym odkryciu i błąd poprawią.
Poza tym dla formalności - reszta pustaków dojechała na umówioną godzinę.Kierowca był słowny co do czasu dostawy.Koparkowy,który go rozładowywał zrobił to sprawnie i szybko,co bardzo nas ucieszyło .
Jutro w planie dokończenie garażu, jeśli wystarczy zaprawy, bo nastepna jej część przyjedzie we wtorek.