nadal nie ma drogi, więc w tym roku już nie zaczniemy budować
Rozgarnięto tylko to co było ostatnio nawiezione,a to kropla w morzu. W morzu prawie dosłownie ,bo wokół rozgarnietego gruzu stoi woda. Trochę to wina sąsiada, który buduje się poniżej,ponieważ jego droga zatamowała odpływ wód z wzniesienia. Gdyby zrobił jakieś dreny przez swoją drogę byłoby lepiej.
Po prawej na zdjęciu widać nasypaną ziemię,za nią zaczyna się nasz teren czyli w odległości ok. 17 metrów. Masakra...ile trzeba nam tego gruzu.
Mamy do Was Blogowicze wielką prośbę, jeśli ktoś z was wie o...lub ma niepotrzebny gruz to dorzućcie się kamień po kamieniu,cegła po cegle. Prosimy